Gazety ełckie
Nieco wcześniej, niż "Masovia", bo od grudnia 1926 roku
zaczęła wychodzić kolejna gazeta "Lycker Anzeiger".
Jej pomysłowy tytuł (można go przetłumaczyć
jako "Ełcki Donosiciel") wywołał u czytelników wielkie
zainteresowanie, stąd też niemały był wpływ tej gazety na ełcką społeczność.
Gazetę tę przeniósł z Węgorzewa Johann Thomas Bednarski, początkowo do
Prostek, lecz wkrótce usadowiła się ona w Ełku, przyjmując ów frapujący
tytuł. Bednarski był wielkim nowatorem, bywałym w świecie człowiekiem, który
już w Węgorzewie należał do różnych partii politycznych. W Ełku
reprezentował początkowo kręgi gospodarcze, potem - oficjalne kręgi władzy.
Swoją siedzibę zlokalizował on przy Yorckstraße 24, dziś jest
to kamienica przy ul. Kościuszki 18, sąsiaduje z ełcką katedrą św.
Wojciecha. Nie udało mi się ustalić jak długo wychodziła gazeta
Bednarskiego, prawdopodobnie do początku lat 30-tych.
W redakcji "Lycker Zeitung"
Scharrmanna zastąpił w dniu 1 lipca 1920 roku Erich Kalien z "Dirschauer
Zeitung". Kierownictwo drukarni spoczywało już od 1 kwietnia 1920 w rękach
Fritza Bildschuna. Po odejściu redaktora Wodtkego stanowisko redaktora
naczelnego pozostawało nie obsadzone. Dopiero w styczniu 1925 roku kierownictwo
redakcji i obowiązki dziennikarza objął redaktor dr Hans Georg Schlicker.
Wniósł on nowe zwyczaje i nowego ducha do pracy zespołu redakcyjnego.
Miejsce wybieranych dotąd od obcych autorów i z większych gazet wiadomości
zastąpiło - jak wtedy mówiono - radio gazetowe, a więc ogromna ilość
meldunków, depesz telegraficznych i artykułów
przekazywanych codziennie przez Niemiecką Narodową Unię Telegraficzną,
prorządowe Biuro Telegraficzne Wolffa, redakcje gazet berlińskich, agentury i
służby dyplomatyczne. W rezultacie na łamach
lokalnej gazety pojawił się obraz świata niemal z fotograficzną dokładnością.
Wielkiego znaczenia nabrała sztuka formułowania tytułów, które miały
uderzać czytelnika w oczy, oraz gustowna szata graficzna. Od tego czasu zmienił
się też sposób czytania gazet. Wcześniej
czytano prasę w całości od pierwszej do ostatniej strony. Teraz zaczęto
czytać ją pośpiesznie, po łebkach, jedynie przelatując strony wzrokiem. I
tak chyba pozostało do dziś. Dr Schlicker opuścił Ełk 28 maja 1926 roku.
Zastąpił go Alfred von Terzi, który zapoczątkował wydawanie dodatku
ilustrowanego. "Lycker Zeitung" jako pierwsza gazeta w regionie zaczęła
opracowywać ilustrowaną część swego składu.
Od listopada 1925 roku zaczął się ukazywać
co miesiąc dodatek krajoznawczy "Unser Masuren Land" (Nasz kraj
mazurski), opracowywany przez Powiatową Krajoznawczą Wspólnotę Pracy,
odpowiednik dzisiejszego PTTK. Redaktorem odpowiedzialnym był początkowo
rektor ełckiej szkoły ludowej dla chłopców Fritz Hintz, potem nauczyciel
Adolf Pogoda. Organizacja składała się z
czterech sekcji tematycznych:
-
Historycznej - przewodniczący rektor Hintz, 36 członków.
-
Historii kultury i sztuki - kierownik dyr. gimn. Bock, 15 członków.
-
Geografii i historii ziemi - przewodniczący dyr. dr Haupt, 24 członków.
-
Botaniki i zoologii - przewodniczący prof. gimn. Coenen, 26 członków.
Ich członkowie zamieszczali artykuły na łamach
"Unser Masuren Land". Dla badaczy stanowią one dzisiaj kopalnię
wiadomości o historii Ełku i okolic.
Nazistowskie ujednolicenie (Gleichschaltung),
jakie po 1933 roku zaczęło ogarniać wszystkie instytucje w Niemczech, nie
ominęło także Ełku. Bardzo wcześnie zastosowano w prowincji
wschodniopruskiej przymus administracyjny dla rozwoju prasy i w nie całkiem
legalny sposób szybko przejęto lokalne
drukarnie i wydawnictwa. W ten sposób w połowie lat 30-tych dotychczasowe ełckie
Wydawnictwo "Mazurskie" (Masurische Druckerei und Verlagsanstalt)
wydające "Lycker Zeitung" zostało przekształcone w filię terenową,
utworzonej jeszcze w grudniu 1930 roku w Królewcu
centralnej spółki wydawniczej NSDAP o nazwie Sturmverlag G.m.b.H. Po
wymuszonym odejściu Alfreda von Terzi redaktorem naczelnym ełckiej redakcji
został Hellmuth Klemer. Naciski ze strony Królewca sprawiły, że od 1938
roku zaczęto tu redagować codzienną
gazetę informacyjną dla powiatów Ełk, Giżycko, Pisz i Olecko, jako dodatek
do królewieckiej "Preußische Zeitung". Gazeta nosiła tytuł "Masuren
Bote" (Goniec Mazurski) i była oficjalnym organem partii NSDAP. Przez dwa
lata ukazywała się obok dotychczasowej
"Lycker Zeitung". W latach 2. wojny światowej była już niestety
jedyną gazetą wydawaną w Ełku.
| opracował Andrzej Szymański
|
|